Wesołych Świąt :)

wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych Świąt :)

Wygląda na to, że teraz muszę dawać znak życia minimalnie co sześć miesięcy. Nieśmiało liczyłam, że wyrobię się z rozdziałem, jednak rozdział leży i kwiczy, a Wena najwyraźniej zrobiła sobie długie wakacje :/ W takim razie skorzystam z okazji, by życzyć Wam, moi kochani Czytelnicy, ciepłych, rodzinnych, magicznych Świąt Bożego Narodzenia, spełnienia wszystkich Waszych najpiękniejszych marzeń oraz najwspanialszego roku w Waszym (dotychczasowym :P) życiu :) A sobie życzę, abyście nadal tu ze mną byli :)

Wasza Mistress Vanity

3 komentarze:

~czarny3 stycznia 2014 18:42
Dzięki i wzajemnie, będę tu zaglądał co jakiś czas.
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
~Angel9 lutego 2014 17:49
No nie wiem ile jeszcze moja cierpliwość wytrzyma.
Wszystkie blogi jakie teraz czytam stoją w miejscu ;(
Bardzo mi się to nie podoba. Mam nadzieję, że niedługo jak tu znów trafię zobaczę nową notkę. Historia musi trwać ;)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
~Nightmare22 marca 2014 20:12
Wszystko stoi. Mam nadzieję, że to nie zanik zainteresowania światem potterowskim u autorów praktycznie wszystkich dobrych opowiadań. Cierpliwe czekam. :)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi

Dodaj komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Opowiadanie ma charakter całkowicie fikcyjny. Powstaje na motywach powieści J.K.Rowling, co oznacza, że jest przeznaczone głównie dla osób, które zapoznały się przynajmniej z niektórymi książkami z rzeczonego cyklu. Z góry o tym uprzedzam, ponieważ zrozumienie pewnych wątków wymaga jako takiego obeznania ze światem Harry'ego Pottera. Nie chce mi się też wyjaśniać zastosowania wyjca albo historii kryminalnej Igora Karkarowa, bo nie mam na celu powtarzania się po JKR. Mówiąc krótko: odsyłam do książek, w skrajnych przypadkach mogą być filmy i wikipedia.
Kolejne rozdziały z całą pewnością nie będą regularne i nie ma co liczyć na ich częste pojawianie się. Staram się jak mogę, ale nie zawsze wychodzi.

Nie obiecuję, że postaci kanoniczne zachowają swój charakter. Wydarzenia kanoniczne również. W końcu nie jestem Panią Rowling. Dat zamierzam unikać, jak tylko mogę, ze względu na ową słynną nieścisłość dotyczącą między innymi pierwszego września, który jakimś sposobem co roku przypada w niedzielę, co niemożliwie mnie irytuje. Nie mogę zrozumieć, jak tak idealny, dopracowany w najmniejszych szczegółach świat może mieć taką okropną wadę... Chronologii jednak zamierzam się trzymać, znanej przeszłości postaci także, a zmieniać jedynie to, co dzieje się w trakcie właściwej opowieści (od piątego tomu wzwyż).

Jako fanfiction - opowiadania tworzonego "przez fanów dla fanów" i udostępnianego nieodpłatnie - Dziedzictwa Węża nie dotyczą prawa autorskie Pani Rowling, co oznacza, że mogę z nim robić, co mi się podoba :D

Autorką szablonu jest Raion z Zaczarowanych Szablonów (link poniżej)

Tytułem wstepu

Dawno, dawno temu, w pewien nudny, listopadowy wtorek rozpoczęła się pewna opowieść, obecnie dość popularna. Tak, moi drodzy, chodzi o historię pana Pottera. Pan Potter jest osobą powszechnie znaną i poważaną, ale z jakiegoś niewytłumaczonego powodu niemal równie lubiany jest jego główny adwersarz, pan Voldemort. Panowie ci mieli pewien konflikt, obecnie już zakończony, lecz, niestety, nie wszystkim ów średnio spektakularny finał przypadł do gustu (tak, należę do grona owych nie wszystkich). Załóżmy jednak, że posiadamy magiczny wehikuł, dzięki któremu możemy się cofnąć w czasie. Załóżmy, że mamy możliwość namieszać nieco w smutnym bądź co bądź życiorysie pana Voldemorta, i obdarzyć go wątpliwym szczęściem posiadania potomstwa. Załóżmy, że potomstwo jest w liczbie dwojga, różniące się płcią, wiekiem, sposobem wychowania, charakterem oraz stosunkiem do ojca. I żeby nie było za łatwo, ich historia nie jest specjalnie komediowa. Jak myślicie, czy owe nieprzewidziane okoliczności mogłyby wpłynąć na losy pana Pottera i pana Voldemorta? Ja sądzę, że tak, i postaram się to udowodnić. Jeśli interesują Was efekty końcowe, zapraszam do wehikułu - przeniesiemy się z powrotem do początku. Ale nie do wtorku, wtorek nas średnio interesuje. Wróćmy do poniedziałkowej nocy... No i zobaczymy, co będzie dalej.

Dziedzictwo Węża - Historia z Durmstrangu

wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych Świąt :)

3 komentarze:

Potterowska Biblioteczka

Katalogi